Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Tonga® na spotkaniu poświęconym książce Claude Didierjean - Jouveau pt. "Nosimy nasze dziecko" (wyd. Mamania, 2010), pomyślałam, że wreszcie moje życie stanie się prostsze. Lubiłam nosić starszego synka w chuście, lubiłam też nasze spacery z wózkiem, ale nie zawsze było idealnie. Owijanie się w kilka metrów bawełny bywało kłopotliwe, podobnie jak taszczenie wózkiem np. po schodach czy do ciasnego lokalnego sklepiku. Narodziny młodszego synka sprawiły, że czas skurczył się jeszcze bardziej. Nagle trzeba wykonywać dwa razy tyle czynności w tej samej chwili. Potrzebowałam szybkiego rozwiązania na wiele zwykłych, codziennych okazji. Prostego i niezawodnego.

Taka jest Tonga®. To lekkie nosidło do mocowania na ramieniu, które umożliwia wygodne przenoszenie dziecka, a jednocześnie jest bardzo poręczne i niekłopotliwe w zakładaniu. Składa się z pasa i siatki, reguluje klamrą. Mieści się w kieszeni. Nosimy w niej dziecko bezpiecznie na biodrze, asekurując jedną ręką, by uwolnić drugą i np. trzymać za łapkę starszaka. Tonga® jest z nami wszędzie (sporo podróżujemy) od 1,5 roku i przydaje się ciągle.

Tonga® została zaprojektowana i opatentowana przez francuską antropolog Arlette Schlegel - Liebert, na podstawie obserwacji różnych sposobów noszenia dzieci w wielu kulturach świata. W  Tonga® można nosić dziecko od urodzenia do ok. trzeciego roku życia (waga do 15 kg). Produkowana jest we Francji, powstaje z ekologicznej bawełny, spełnia normę bezpieczeństwa i jakości UE  13209-2-2005.

Zapraszam do poczytania, obejrzenia, przetestowania.

Jestem głęboko przekonana, że pokochacie Tonga® tak samo jak ja i moja rodzina :)

Maja Raczyńska - Kaczmarek, socjolog kultury, specjalista ds. komunikacji, mama 2 synów (5 i 1,5 roku)

ZAPRASZAM NA PROFIL Tonga® NA Facebook'u